USG pozwala na ocenę zespołu cieśni nadgarstka, diagnostykę zmian przeciążeniowych i zapalnych ścięgien mięśni prostowników i zginaczy nadgarstka. Ultrasonografia doskonale uwidacznia gangliony, które często tworzą się wokół stawów nadgarstka. USG stawu biodrowego głównie koncentruje się na ocenie przyczepów ścięgien Trening na zdrowy kręgosłup. Coraz więcej osób zmaga się z wadami postawy. Wszystko przez siedzący tryb życia. Jeździmy samochodem, potem pracujemy przed komputerem, a nasze plecy cierpią. Sprawdź, jakie ćwiczenia wzmocnią kręgosłup. Lek. Tomasz Budlewski. Zależy od stopnia schorzenia. Można np. zastosować usztywnienie T24.4 - Oparzenie chemiczne biodra i kończyny dolnej z wyjątkiem okolicy stawu skokowego i stopy, nieokreślonego stopnia. Kody jednostek chorobowych według Międzynarodowej Klasyfikacja Chorób ICD-10. Orteza Stawu Skokowego Stopy na Allegro.pl - Zróżnicowany zbiór ofert, najlepsze ceny i promocje. Wejdź i znajdź to, czego szukasz! Orteza bandaż stawu skokowego firmy Bauerfeind. 110 zł. Używane. Inowrocław - 17 listopada 2023. NOWE! Stabilizator kostki orteza stawu skokowego opaska. 16,60 zł. Nowe. Białystok, Młodych - Odświeżono dnia 12 listopada 2023. Wyznawana kiedyś reguła dotycząca tego, że jeździec powinien ważyć 10% masy całkowitej konia, nie ma już praktycznie żadnego zastosowania. Z drugiej jednak strony najczęściej rozmawiamy o przypadkach końskiego niedożywienia, pomijając temat nadwagi, która powoduje spadek potencjału sportowego i reprodukcyjnego, niszczy stawy i mxf7Ci. Anatomia konia to rozbiór tego zwierzęcia na przekrój mięśni, kości i części ciała. Spis jest duży, ale zawsze jednakowy. Części ciała[] Na głowę przypada ciemię, czyli obszar między uszami konia, nachodzący trochę na czoło (z którym jest często mylone). Na pasku od nagłówka jest potylica. W tych okolicach jest grzywka, czyli niewielki fragment grzywy. W linii z uszami znajdują się ganasze, niedaleko nich żuchwa, a pod nią - bródka. Niedaleko niej znajdują się chrapy, w linii prostej na prawo od nich jest gardło i rynienka jarzmowa. Na szyi znajduje się również grzywa, umieszczona na grzebieniu szyjnym. Niedaleko jest kłąb, czyli najbardziej wypukła część grzbietu, a tuż pod nim - łopatka i klatka piersiowa. Naprzeciwko niej znajduje się pierść, której wysoka pojemność jest bardzo ceniona, a określa się ją mianem głębokości w popręgu. Przednie nogi składają się następująco (od góry): guz łokciowy, przedramię, staw nadgarstkowy (błędnie mylony z kolanem), nadpęcie, staw pęcinowy, pęcina, koronka, piętka, kopyto. Tylne nogi składają się następująco (od góry): zad z udem i podudziem, guz biodrowy, guz kulszowy, kolano, staw skokowy, nadpęcie, staw pęcinowy, pęcina, koronka, piętka, kopyt. Przy zadzie znajduje się rzep ogonowy, na którym oczywiście znajdziemy ogon. W linii prostej do niego mamy słabiznę i lędźwie. Dobrze rozbudowane lędźwie umożliwiają świetną karierę sportową dla danego konia lub rasy. Przed słabizną znajdziemy łuk żebrowy, czyli po prostu ostatnie żebro. Kości[] Układ kostny konia jest zawiły i bardzo tajemniczy. Jednak gdyby nie on, koń nie mógłby chodzić i dźwigać na grzbiecie jeźdźców. Tam, gdzie widzimy głowę, mamy obszerną czaszkę z oczodołami i mnóstwem zębów, z kością nosową i szczęką. Pierwszy krąg szyjny to kręg szczytowy, odpowiedzialny za dźwiganie głowy. Drugi ma za zadanie nią obracać. Wszystkie kręgi kończą się pomiędzy kośćmi łopatek, gdzie przeradzają się w kręgosłup. Jest on najdłuższym zbiorem kości w ciele każdego ssaka. Do poszczególnym elementów kręgosłupa przyczepione są żebra. Ich ogólna liczba wynosi ok. 17-18 (z jednej strony). Kuce falabella mają o jedno żebro mniej, niż inne konie. Po żebrach, przy zadzie mamy miednicę, rzep ogonowy i koniec kręgosłupa. Przednie nogi składają się z kości (od góry): ramiennych, łokciowych, promieniowych, kości nadgarstka, śródręcza i paliczka, czyli kopyta. Tylne nogi składają się z (od góry): kości udowej, rzepki, piszczelowej, piętowej, śródstopia i paliczka, czyli kopyta. Mięśnie[] Układ mięśniowy konia jest bardzo obszerny. Zbierają się na niego nawet małe mięśnie, których nazwy niemal pokrywają się ze sobą. W końskiej głowie mamy mięsień kłowy i żwacz. W szyi - równoległoboczny szyi, płatowy, czworoboczny, zębaty brzuszny szyi, mostkowo żuchwowy szyi i ramienno-głowowy. Każdy z nich prócz obracania głową konia, ma przydzieloną inną, ważną rolę. Po napięciu mięśnia mostkowo żuchwowego szyi, koń przeżuwa pokarm i połyka go. Mięsień ramienno-głowowy sprawuje pieczę nad kompatybilnością mięśni górnych partii przednich nóg i dolnych partii mięśni szyi. W przednich nogach konia, od góry, mamy mięśnie: podobojczykowy, nadgrzebieniowy, piersiowy zstępujący, trójgłowy ramienia, naramienny, prostownik promieniowy nadgarstka, prostownik wspólny palców, p. łokciowy nadgarstka i p. bocznych palców. Każdy z nich odpowiedzialny jest za ruch. W obrębie tylnych nóg mamy pośladkowy średni, napinacz powięzi szerokiej, pośladkowy powierzchowny, półsięgnisty, powięź szeroką, dwugłowy uda, brzuchaty łydki i prostownik długi palców. W korpusie mamy mięśnie takie jak najszerszy grzbietu, czy zębaty dogrzbietowy; mięśnie międzyżebrowe zewnętrzne, zębaty dobrzuszny klatki piersiowej, mięsień piersiowy głęboki i mięsień prostego brzucha. Organy konia[] Koń posiada układ pokarmowy, serce i płuca. Trawa, którą połyka z pastwiska, rozkłada się wpierw w jamie ustnej. Połykana, idzie przez przełyk, który znajduje się tuż nad tchawicą. Trafia do żołądka, gdzie następuja dalsza część trawienia. Nieopodal żołądka mamy wątrobę, ale bez woreczka żółciowego jak u ludzi. Strawiony pokarm następnie idzie do jelita cienkiego, gdzie wartości odżywcze wchałaniane są do krwioobiegu, a reszti pokarmu idą do jelita grubego, gdzie przeradzają się ze szkodliwymi substancjami w kał. Wydalane są odbytem, po drodze przechodząc przez okrężnicę. Końskie serce jest niedaleko żołądka, ukryte przy płucach. Same płuca nachodzą na łopatki. Kopyto[] Każdy dobrze wie, jak ważne są kopyta dla konie. Należy o nie ściśle dbać, aby utrzymały się w zdrowiu. Jeśli przyjdzie Wam kiedyś wyszorować ścianę kopyta lub nasmarować podeszwę, warto wiedzieć, gdzie co leży. Z przodu kopyta jest ściana przednia, a po jego bokach - ściany boczna lub przedkątne. Z tyłu mamy najwrażliwszy fragment kopyta, czyli piętkę. Od spodu jest podeszwa, na której boki składają się linie - wodna i biała. Na środku widzimy strzałkę, którą oczyszczamy z błota i kamieni, gdyż jest to jedyny unerwiony punkt końskiego kopyta. Po obu stronach w dole strzałki jest kąt wsporowy, a nieco nad nim - ściana wsporowa. Mają one za zadanie wspierać kopyto i radzić sobie na trudnym, kamienistym terenie. Ta kość może chorować na wiele infekcji, począwszy od gnicia strzałki do ochwatu - ostrego stanu zapalnego. Należy więc o nie dbać poprzez smarowanie olejkami i regularne czyszczenie strzałki. Ważne jest także obcinanie kopyt, aby nie rozrosły się na zbyt długie i niekształtne, bo to mogłoby doprowadzić do kulawizny. Pilnuj kopyt swojego konia, aby zawsze utrzymywały się w jak najlepszej formie. Uzębienie[] Budowa uzębienia [] U góry i na dole końskiej czaszki, w jamie ustnej, znajdują się zęby. Pierwszymi z brzegu koń chwyta pokarm, a są to okrajki, średniaki i cęgi (zwane również siekaczami). Nieopodal jest kieł - prawdopodobnie pozostałośc po przejściu z wszystkożernego trybu życia na roślinożerny. Przy trzonowcach (jest ich około sześć) i przedtrzonowcach (jest ich około 3-5) znajduje się wilczy ząb. Zwykle jest wyrywany, bo przeszkadza przy kiełznaniu i zawadza o wędzidło, szczególnie podczas dyscyplin typu ujeżdżenie. O zęby konia trzeba dbać w równym stopniu, co o kopyta. Obowiązkowe jest regularne tarnikowanie, aby ostre krawędzie zębów nie pokaleczyły języka i policzków. Zęby a wiek[] Po końskich żebach można oszacować jego wiek i to nie jest fałsz. Przez całe życie w jamie ustnej zwierzęcia następuje wiele zmian - zęby rosną, wypadają, wyrastają nowe, podwijają się dziąsła itp.. Jest to całkiem naturalne i bardzo ułatwia określenie ilości lat. Stąd też pochodzi przysłowie "Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby". Uzębienie młodego konia Źrebakom dopiero wyrastają pierwsze ząbki. Wpierw są to mleczaki, które z czasem zmienią się w stałe - twardsze i odporniejsze. Młode wierzchowce łatwo rozpoznać po uzębieniu, ponieważ mają je czyste, nie zniszczone i nie do końca dobrze wykształcone. Dziąsła są różowe i naprężone. Natomiast zęby starszego konia - powyżej 15 lat - są wyraźnie pokiereszkowane - zużyte, z nachodzącymi dziąsłami, które zmieniają się w buły, są bardziej wysunięte do przodu. Przekrój zębów konia piętnastoletniego. Wszystkie zmiany w uzębieniu z wiekiem są naturalne i nie przeszkadzają w funkcjonowaniu konia. Śmiało może służyć do jazd rekreacyjnych. Nie należy wyrywać zębów bez wcześniejszej konsultacji z weterynarzem stomatologiem, jeśli nam wydają się brzydkie i nie na miejscu. Wszystkie procesy zmian w uzębieniu są naturalne i nie należy zakłócać ich rozwoju! Zobacz także[] Artykuł Podkowy - jak właściwie je dobierać, aby nie zniszczyć kopyt konia i były dla niego wygodne? Staw, articulatio, jest jamowym połączeniem ruchomym dwóch lub więcej kości, których końce pokryte są chrząstką stawową. Całość obejmuje torebka stawowa ograniczająca jamę stawową, w której znajduje się kleista ciecz zwana mazią. Chrząstka stawowa nie ma własnych naczyń i nie jest unerwiona. Odżywiana jest osmotycznie przez maź stawową. Wejście naczyń i nerwów na jej obszar jest procesem chorobowym, wyrażającym się odczuwaniem bólu. Torebka stawowa ma warstwę albo błonę włóknistą leżącą zewnętrznie i błonę maziową. Pierwsza jest przedłużeniem okostnej i stanowi mocny mankiet obejmujący staw. Zagęszczenie jej włókien kolagenowych doprowadziło do powstania więzadeł stawowych, które go wzmacniają, ale jednocześnie ograniczają jego ruchy. W stawach kończyn konia oprócz ramiennego i biodrowego występują we wszystkich pozostałych; z racji swego ułożenia nazywają się więzadłami pobocznymi: bocznymi lub przyśrodkowymi. Błona maziowa od strony jamy stawowej ma wykształcone kosmki i fałdy maziowe, które jak pędzelki rozprowadzają maź produkowaną przez tę błonę po powierzchniach stawowych. W stawie prostym spotykają się tylko dwie kości, w złożonym - więcej. Stawy dzielimy albo ze względu na rodzaj powierzchni stawowych na stawy kuliste, płaskie, zawiasowe, obrotowe, owalne, siodełkowe i kłykciowe. (klasyfikacja morfologiczna) albo ze względy na rodzaj wykonywanych ruchów (klasyfikacja czynnościowa), kiedy wyróżniamy stawy jednoosiowe (I stopnia), w których zachodzą ruchy zginania i prostowania, dwuosiowe (II stopnia), o dodatkowych ruchach przywodzenia i odwodzenia, i stawy wieloosiowe (III stopnia), w których oprócz wymienionych ruchów ma jeszcze miejsce tzw. ruch obwodzenia. Zachodzi on w stawie ramiennym i biodrowym człekokształtnych. Kończyna piersiowa, w odróżnieniu od miednicznej, nie ma połączenia stawowego z kręgosłupem. Łączy się z tułowiem i szyją, a nawet głową za pomocą mięśniozrostu tułowiowo-kończynowego, złożonego z szeregu jednostek mięśniowych. Stabilizują one łopatkę i kość ramienną. Należą tu następujące mięśnie: czworoboczny, równoległoboczne: klatki piersiowej i szyi, łopatkowo-poprzeczny, zębate brzuszne: klatki piersiowej i szyi, piersiowy głęboki, piersiowe powierzchowne: zstępujący i poprzeczny oraz mięsień ramienno-głowowy i najszerszy grzbietu. Staw ramienny, inaczej barkowy, articulatio humeri, prosty, kulisty, spolaryzowany do stawu dwuosiowego, powstaje przez połączenie wydrążenia stawowego łopatki z głową kości ramiennej. Pozwala na ruchy zginania-prostowania i przywodzenia-odwodzenia. Jest pozbawiony więzadeł pobocznych. Ich rolę pełnią ścięgna mięśni: nad- i podgrzebieniowegopodłopatkowego. oraz Staw łokciowy, articulatio cubiti, stanowi połączenie miedzy kłykciem kości ramiennej i kośćmi przedramienia - promieniową i łokciową. Jest typowym stawem zawiasowym, w którym zachodzą ruchy zginania-prostowania. Występują tu dwa mocne, sznurowate więzadła poboczne - boczne i przyśrodkowe, ograniczające ruchy na boki. Staw nadgarstka, articulatio carpi, konia jest połączeniem dalszego końca kości promieniowej z kośćmi śródręcza - szczątkowych II i IV oraz w pełni wykształconej III. W połączeniu tym pośredniczą dwa rzędy kości nadgarstka, których u konia jest siedem. W związku z tym w omawianym stawie występują trzy wtórne stawy śródrzędowe: przedramienno-nadgarstkowy, śródnadgarstkowy i stawy śródręczno-nadgarstkowe. Pierwszy jest zbliżony do stawów zawiasowych z możliwością ruchów zginania-prostowania, pozostałe są płaskie. W stawie nadgarstka, oprócz wymienionych, znajdują się stawy międzurzędowe, występujące między kośćmi jednego rzędu. Staw nadgarstka, podobnie jak jego odpowiednik w kończynie miednicznej - staw stępu z racji dużej liczby komponentów kostnych, wyposażony jest w wiele więzadeł długich i krótkich opisanych dokładnie w podręcznikach anatomii dla studentów weterynarii. Duże nagromadzenie stawów w jednym odcinku kończyny, jak w przypadku stawu nadgarstka i wspomnianego stawu stępu, jest doskonałym urządzeniem przyczyniającym się do likwidacji wstrząsów wynikających z kontaktu kończyny z twardym podłożem. Połączenie kości śródręcza III konia z członem palcowym bliższym nazywa się stawem śródręczno-członowym lub śródręczno-palcowym, articulatio metacarpophalangea. Nazwy dwóch następnych połączeń kości palca to: staw międzyczłonowy bliższy, articulatio interphalangea proximalis manus i staw międzyczłonowy dalszy, articulatio inerphalangea distalis manus. Wszystkie te trzy określenia są niewygodne w wymowie. Dlatego przyjęto ich nazwy hodowlane, które brzmią w tej samej kolejności: staw pęcinowy, koronowy i kopytowy. Pierwszemu towarzyszą po stronie zginaczowej parzyste kostki zwane trzeszczkami, przez co jest on stawem złożonym, podobnie jak staw kopytowy, który ma też trzeszczkę, ale tylko jedną. Stawy palca są w swej funkcji zbliżone do zawiasowych niezupełnych i kłykciowych, pozwalających, poza zginaniem i prostowaniem, na wykonywanie w niewielkim stopniu ruchów przywodzenia i odwodzenia. Palec konia w stosunku do osi śródręcza jest odchylony do przodu. Dla zapobieżenia dalszej jego pozycji nadwyprostnej, na stronie zginaczowej stawu pęcinowego jest usytuowany dość skomplikowany system więzadeł zapobiegający takiej sytuacji i jednocześnie gwarantujący doskonałą amortyzację dla całej kończyny. Stawy palca konia są narażone na urazy z uwagi na bliskość podłoża, bywają obciążone wadami rozwojowymi, zniekształcone chorobami przemiany materii itp. Dlatego są przedmiotem szczególnej troski lekarzy weterynarii i hodowców. Kończyna miedniczna, tylna, łączy się z kręgosłupem w stawie krzyżowo-biodrowym, articulatio sacroiliaca, powstałym przez zetknięcie powierzchni uchowatej kości krzyżowej z podobną na kości biodrowej. Jest stawem płaskim, ścisłym, pozwalającym na minimalne ruchy. Stanowi punkt transmisyjny, w którym energia mięśni kończyny, głównie czworogłowego uda i trójgłowego łydki jest przekazywana belce kręgosłupa. Należy pamiętać, że rola kończyny miednicznej w stosunku do ciała konia jest napędowa, a piersiowej hamująca. Spojenie miedniczne, symphysis pelvis, stanowi połączenie chrzęstne między obustronnymi kośćmi miednicznym a bliżej ich wysłanniczkami kośćmi łonową i biodrową. Spojenie to pozwala na niewielkie odchylanie na boki kości biodrowych, co jest przydatne szczególnie u klaczy podczas porodów. Spojenie miedniczne w starszym wieku ulega skostnieniu. Jednak, gdy nastąpi w tym wieku ciąża, to jej hormony demineralizują to połączenie, zmieniając kościozrost na chrząstkozrost. Staw biodrowy, articulatio coxae, łączy panewkę miedniczną z wchodzącą weń głową kości udowej. Powstaje w ten sposób typowy staw kulisty, który u człekokształtnych jest stawem o ruchomości III stopnia, a u zwierząt, szczególnie kopytnych jest spolaryzowany do II stopnia. Panewka miedniczna jest pogłębiona obecnością chrzęstnego obrąbka panewkowego, który podwyższając brzeg panewki na wysokości jej wcięcia tworzy więzadło poprzeczne panewki. Oprócz niego u wszystkich zwierząt i ludzi jest więzadło głowy kości udowej, zwane też obłym. Łączy ono dół panewki z dołkiem głowy kości udowej. U noworodków ludzkich, gdy głowa nie jest jeszcze ufiksowana w panewce więzadło to jest stosunkowo długie. Skraca się w następnych miesiącach życia w miarę zbliżania się obu komponentów kostnych. Więzadło to nie bierze udziału w mocowaniu stawu, ba nawet nie jest zbudowane jak wszystkie z tkanki łącznej włóknistej. Służy ono jako trakt dla przeprowadzenia tętniczki unaczyniającej głowę kości udowej; zapobiegającej również przed martwicą po jej odłamaniu. Pozornie biegnie wewnątrz jamy stawowej otoczone mazią. Nie ma z nią jednak kontaktu, gdyż owinięte jest błoną maziową torebki stawowej. Ewenementem u konia jest w omawianym stawie więzadło dodatkowe, które nie jest wytworem torebki stawowej, lecz stanowi część włókien mięśnia prostego brzucha. Efektem obecności tej struktury jest zdolność konia do wykonywania ruchów wierzgania do tyłu - jako ruchów obronnych. Bydło nie ma tego więzadła; w walce z przeciwnikiem wykorzystuje rogi. Staw kolanowy, articulatio genus, jest miejscem spotkania trzech komponentów: kości udowej, rzepki i kości piszczelowej. Jest więc klasycznym stawem złożonym, dlatego wyróżniamy w nim dwa wtórne stawy: udowo-rzepkowy, articulatio femoropatellaris i udowo-piszczelowy articulatio femorotibialis. W stawie udowo-rzepkowym rzepka przesuwa się z góry na dół po bloczku kości udowej. Jest ona trzeszczką, narządem pomocniczym, dla mięśnia czworogłowego uda, największego prostownika w kończynie miednicznej. Wszystkie jego głowy zatrzymują się na niej, ale nie kończą, Schodzą z niej na guzowatość kości piszczelowej jako trzy więzadła rzepki, zwane kiedyś dodatkowo prostymi: boczne, pośrodkowe i przyśrodkowe. Po stronie bocznej i przyśrodkowej rzepka ma przybudówkę w postaci chrząstki włóknistej przyrzepkowej, znacznie lepiej wykształconej po stronie przyśrodkowej. U konia przyśrodkowa chrząstka włóknista i przyczepiające się na niej więzdło rzepki przyśrodkowe tworzą razem rodzaj pętli zahaczającej w pozycji wyprostnej stawu za guzek bloczka kości udowej usytuowany na końcu bliższym jej grzebienia przyśrodkowego. Aparat ten bierze udział w ustalaniu tego stawu w pozycji wyprostnej. Odhaczeniem tej pętli zawiaduje część włókien mięśnia czworogłowego uda. W sytuacji patologicznej może dochodzić do nawykowego zawieszania tej pętli, co określa się mianem zadzierzgnięcia rzepki. Uwolnienie jej zapewnia zabieg chirurgiczny, polegający na przecięciu więzadła przyśrodkowego rzepki. Więzadła udowo-rzepkowe boczne i przyśrodkowe, nikłe pasma, łączą rzepkę z kością udową, utożsamiane są z troczkami rzepki. W stawie udowo-piszczelowym łączą się kłykcie kości udowej z kłykciami kości piszczelowej. Powierzchnie jednych i drugich są bardziej lub słabiej wypukłe, a zatem niedopasowane do siebie. O takich stawach mówiono kiedyś, że są niekontaktujące. Czynnikiem jakby uszczelniającym te niedoskonałości są w omawianym stawie chrząstki włókniste zwane w anatomii łąkotkami w liczbie dwóch - bocznej i przyśrodkowej. Mają kształt półksiężyców lub małżowin człowieka, lub połówek soczewki dwuwklęsłej. Są luźno nałożone na powierzchnie stawowe kości piszczelowej przytwierdzone w przodzie i w tyle więzadłami. Łąkotka boczna ma ponadto więzadło leczące ją z kością udową. W płaszczyźnie pośrodkowej stawu, a więc przednio-tylnie miedzy kłykciami obu spotykających się kości znajdują się dwa więzadła ułożone na kształt liter X. Nazywają się więzadłami krzyżowymi kolana przednim i tylnym. Koń nie ma kłopotów z nimi, bo nie jeździ na nartach. U ludzi ulegają często zerwaniu na skutek wymuszonych, niefizjologicznych ruchów w omawianym stawie. Jest on na szczęście wzmocniony pobocznie więzadłem bocznym i przyśrodkowy. Mechanika stawu kolanowego jest nader ciekawa i zawiła. W związku z tym wmontowanie w jego miejsce endoprotezy jest o wiele bardziej skomplikowane niż w przypadku stawu biodrowego. Staw stępu, articulatio tarsi, jest jeszcze bardziej skomplikowany pod względem budowy niż jego odpowiednik w kończynie piersiowej - staw nadgarstka. Tworzą go u konia kość piszczelowa (bez strzałkowej), kości stępu w liczbie pięciu oraz kości śródstopia II, III (w pełni wykształcona) oraz IV. Największymi kośćmi stępu są kość piętowa i skokowa, drobniejszymi kość ośrodkowa i kości stępowe I z II zrośnięte, następnie samodzielne III i IV. W związku z tą mnogością komponentów w całości stawu stępu wyróżnia się cztery główne stawy: stępowo-podudziowy, skokowo-piętowo-ośrodkowy, ośrodkowo-dalszy i stawy stępowo-śródstopowe. U konia pierwszy staw jest najbardziej ruchomy, wykonujący ruchy wyłącznie jednopłaszczyznowe zginania-prostowania. Pozostałe, jako stawy płaskie, odgrywają rolę jedynie amortyzującą. Powiązanie w całość tylu elementów kostnych jest dziełem wielkiej liczby więzadeł między- i śródrzędowych, których wypreparowanie jest zwycięstwem początkującego anatoma i jednocześnie karą. Należy w tym miejscu przypomnieć stwierdzenie z osteologii, że odcinek kończyny piersiowej zawierający kości nadgarstka, śródręcza i palców nazywa się ręką a podobny odcinek w kończynie miednicznej zawierający kości stępu, śródstopia i kości palców to stopa. Budowa i nazwy stawów palca konia w kończynie miednicznej są identyczne jak w kończynie piersiowej. W tym przypadku są to stawy: pęcinowy stopy, koronowy stopy i kopytowy stopy. tekst : Franciszek Kobryńczuk Opublikowano: 2015-01-13 20:49:26+01:00 · aktualizacja: 2015-01-13 20:55:30+01:00 Dział: Lifestyle Lifestyle opublikowano: 2015-01-13 20:49:26+01:00 aktualizacja: 2015-01-13 20:55:30+01:00 fot. Masaż jest idealnym środkiem terapii pomocnym przy wielu dolegliwościach. Wiedzą o tym nie tylko ludzie. Z jego zbawiennej mocy korzystają również zwierzęta. W ten sposób zacieśniają więzi stadne, rodzinne, emocjonalne. To istotny element behawioralny, który łączy i buduje zaufanie, leczy i eliminuje nagromadzone napięcia. W naturalnym świecie zwierząt owe masaże obserwowane są głównie poprzez zachowania polegające na wzajemnej pielęgnacji sierści, zwanej allogrooming. Takie zażyłe czochranie stanowi nie tylko formę pielęgnacji i higieny, ale prowadzi do utrzymania wspólnoty w grupie, jednocześnie zapewniając poczucie relaksu, rozluźniając napięte mięśnie iskanego zwierzęcia. Powszechnie zachowanie te przypisujemy głównie małpom, jednak wszystkie zwierzęta posiadają potrzebę dotyku, co więcej bez niego ich rozwój emocjonalny, socjologiczny bywa wyraźnie zaburzony. „Obserwując konie żyjące w warunkach naturalnych, zauważono, że mają one swoje ulubione miejsca masażu. Wzajemna pielęgnacja skóry pomiędzy młodymi osobnikami to najczęściej obszar kłębu, łopatki, grzbietu, brzucha oraz okolice stawu skokowego. Konie, ustawiając się w pozycji równoległej do siebie, równocześnie dotykają delikatnie pyskiem masowanych obszarów ciała. Następnie przechodzą w silniejszy dotyk polegający na kolistym masażu górną wargą połączony z gryzieniem. Po odwróceniu się powtarzają wzajemną pielęgnację skóry po drugiej stronie ciała”. Przeczytamy na stronie Takie obserwacje dowodzą, iż potrzeba bliskości istnieje w braciach mniejszych, zwłaszcza tych żyjących stadnie. Dane mi było obserwować również przypadek, kiedy to koń masował psa i kota. Oba zwierzaki nastawiały się, a ten chrapami, zaczynając od głowy, przesuwał się w stronę tułowia czworonogów, stopniowo zwiększając ucisk. Czynność powtarzał i przerywał, tylko wtedy, gdy kot lub pies alarmował, iż zadano mu ból. Widok był to niezwykły. A zaufanie, jakim obdarzały się owe zwierzaki, zasługiwało na wielkie uznanie. Domowe kociaki często masują nas swoimi łapkami. Zachowanie to przypisuje się zbyt wczesnemu odstawieniu mruczka od matki. Jednak kiedy jego przeszłość nie budzi wątpliwości, a mimo to owe masaże pojawiają się, i wykonywane są nad wyraz starannie, należy uznać, iż istnieje ku temu cel. Zrelaksować właściciela i zacieśniać więzi. Bywa też tak, że mruczki masują się wzajemnie. Wówczas zmożemy być pewni, że tu chodzi wyłącznie o bliskość i potrzebę zatroszczenia się o pobratymca w stadzie. Masaż jest najstarszą metodą fizjoterapii. Swoje korzenie ma w Chinach i Indiach, ale nie obcy był starożytnym Grekom i Rzymianom. To naturalna metoda leczenia ludzi i zwierząt, ich dolegliwości z głowy i ciała. Co ciekawe, w Indiach zabiegowi masażu poddawano małpy pracujące przy zbiorach owoców. Później dostrzeżono jego zalety, stosując go u psów wyścigowych oraz koni. Bum w medycynie weterynaryjnej nastąpił pod koniec XX wieku w Stanach Zjednoczonych. Obecnie pojawiło się wiele metod masażu, w tym T-Touch, obniżający poziom stresu, odprężający i poprawiający funkcjonowanie organizmu zwierzęcia. Masaż T-Touche polecany jest jako technika relaksacyjna dla psów agresywnych i zestresowanych oraz psów pracujących i sportowych. „W masażu T-Touch chodzi o to, aby pobudzić układ nerwowy, a nie mięśnie, dlatego też ucisk nie musi być mocny”. informuje Justyna Żarnowska, Członek Sekcji Szkolenia Psów ZKwP w Warszawie. Masaż GaSa pomaga opiekunom ćwiczyć się w dotyku i obserwacji oraz rozpoznawać co pies lubi, a czego nie. Polega na wolnych ruchach, wykonywanych w rytm oddechu. Zabieg ten będzie jednocześnie rozluźniał masującego. „Ten masaż pomoże Ci ofiarować psu czułość, pokazać, jak bardzo go kochasz. I nie tylko on będzie czerpał korzyści z dotyku budującego zaufanie”. Napisała na swojej stronie Marta Mucha-Balcerek, rehabilitantka zwierząt. ( Jednak robi się jeszcze ciekawiej, kiedy to zwierzęta masują ludzi. I to nie byle jakie zwierzęta. W filipińskim zoo w Cebu pracują czterej masażyści. Ich etat, to prawdziwa atrakcja dla wszystkich gości. Michelle, Walter, EJ, Daniel, to ogromne pytony birmańskie, którymi okłada się chętnych turystów, podczas 15 minutowego zabiegu. W tym czasie węże pod okiem pracowników wykonują ciekawy masaż. Wcześniej zainteresowany klient jest informowany, o tym, czego nie robić, by zachować wszelkie środki ostrożności. Pozostaje mieć nadzieje, że wszyscy przeżyją, łącznie z wężami a efekty masażu będą zniewalające. Posiadaczom domowych pupili zalecam sporą dawkę codziennego głaskania, która jak nic ukoi nerwy, wyciszy i zjednoczy domowe stadko. Spragnionym takiej bliskości polecam kontakty ze znajomymi, którzy zwierzaki posiadają. Z całą pewnością emanują pozytywną energią i zapewniają darmową terapię szczęśliwym czworonogiem. Publikacja dostępna na stronie: Home Najnowsza krzyżówka Śrutowa broń myśliwska kaliber Czułe głaskanie, tulenie, całowanie kogoś, będące oznaką miłości Dawna nazwa naganiacza / kartki Masywność Cząsteczka melodii Typ sera holenderskiego, Pobierać Jonasz lub ezechiel ...-tempio, prowincja włoch Trending Szklany gąsior Kościół parafialny Fiołek ogrodowy Magdalena lejdis Umożliwiają musze chodzenie po suficie Pachołek konny Rzemieślnik od frędzli Krewni ze strony ojca Pan z aleppo Komórka odbierająca bodźce Krzyżówka Piątek, 29 Lipca 2022 Krzyżówka Czwartek, 28 Lipca 2022 Zobacz wszystko Piknik Słowo poszukiwanie ciekawe słowa Kiper Czelnośc na czole Ogonek Liszt Antykwa Real Równoleżnik Dżinn Szalej Etamina Heca Pisk Warga Kieł Ornat najbardziej poszukiwane słowa Wieczór Cywun Karanie Wersal Makietka Oddział Zapiec Nobel Skąpiec Tadek Ta strona lub narzędzie stron trzecich jest używane do korzystania z plików cookie niezbędnych do działania i celów opisanych w Polityka plików cookie. Zamykając ten baner, ta strona przewija się lub nadal przegląda, zgadzasz się na używanie plików cookie. X Regularne czyszczenia i pielęgnacja końskiej sierści i kopyt przynosi wiele korzyści nie tylko wierzchowcom, ale również samym jeźdźcom. Oprócz utrzymania sierści w czystości ten codzienny rytuał pozwala nawiązać lepszy kontakt z koniem oraz przyzwyczaić go do obecności człowieka. Istnieje wprost nieskończona ilość akcesoriów do czyszczenia i kąpania koni, dlatego w tym artykule pomożemy Ci wybrać te najbardziej przydatne, które sprawdzą się w każdych warunkach. Przybliżymy Ci również najważniejsze zasady, których warto się trzymać, aby czyszczenia przebiegało w sprawny i przede wszystkim sposób bezpieczny dla Was obojga. Po co i kiedy czyścimy konia? Pielęgnacja naszego konia nie ma na celu, tylko i wyłącznie podkreślenia jego piękna, chociaż względy estetyczne nie są tu oczywiście bez znaczenia. Czyszcząc wierzchowca mamy okazję przyjrzeć się dokładnie jego skórze i całemu ciału pod kątem ewentualnych otarć, ran, opuchlizn, odparzeń czy innych rzeczy, które mogą wymagać interwencji naszej lub weterynarza. W tej kwestii szczególną uwagę należy zwrócić na te miejsca, do których przylega sprzęt jeździecki, którego używamy tzn. kłąb, skóra pod popręgiem, pysk i kąciki warg oraz pęciny, jeśli używamy ochraniaczy. Ważne jest, aby wyczyścić konia: przed jazdą po jeździe po sprowadzeniu z padoku regularnie, nawet jeśli nie zamierzamy na naszym koniu jeździć. Podstawowe czyszczenie konia w 7 krokach Jako że czyszczenia konia to coś, co będziemy robić bardzo często, to warto wypracować sobie własną rutynę. Dzięki temu nie tylko będzie nam to szło szybciej i efektywniej, ale również naszemu koniowi łatwiej będzie się przyzwyczaić do zabiegów pielęgnacyjnych, jeśli będą one powtarzalne. Codzienne czyszczenie możemy wykonać w tych sześciu krokach i nie powinno nam ono zająć więcej niż 10-15 minut. Przywiąż konia w bezpieczny sposób. Możliwe, że Twój koń jest przyzwyczajony do czyszczenia i będzie stał spokojnie. Wiele koni jednak może się próbować obracać, chodzić po boksie czy w niektórych przypadkach próbować chwytać zębami. Dlatego lepiej jest konia uwiązać. Najlepiej, jeśli możesz zapiąć konia w bezpieczny sposób na dwa uwiązy w specjalnie wyznaczonym miejscu. Jeśli nie, może to być specjalne, metalowe kółko w boksie lub inny element. Aby odpowiednio ograniczyć zakres ruchu konia, uwiąz powinien być przywiązany powyżej linii kłębu. Pamiętaj, aby używać bezpiecznego węzła, który będzie można rozwiązać jednym pociągnięciem. Nigdy nie przywiązuj konia do rzeczy ruchomych czy mało stabilnych (drzwi boksu, lekkie i nieprzymocowane do ziemi stojaki itp.). Jeśli koń spłoszy się i będzie próbował uciec, może to doprowadzić do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Wyczyść konia za pomocą zgrzebła. Najlepiej zacząć czyszczenie konia od użycia zgrzebła. Jest to owalna szczotka wykonana zazwyczaj z gumy (te modele sprawdzają się najlepiej) lub rzadziej z plastiku czy metalu. Na wewnętrznej części znajduje się kilka rzędów drobnych ząbków. Zgrzebłem usuniemy zaschnięty pot, błoto i zmierzwioną sierść. Czyszczenie zacznij od szyi i wykonując koliste ruchy, przesuwaj się w stronę ogona. Pamiętaj, aby zgrzebła nie używać przy głowie konia, na nogach poniżej stawu skokowego/nadgarstkowego oraz do grzywy i ogona. Będzie to dla konia bardzo nieprzyjemne i może on reagować w sposób nerwowy czy nawet agresywny. Zachowaj ostrożność, czyszcząc miejsca, gdzie kości znajdują się tuż pod skórą, np. guzy biodrowe. Te miejsca są bardzo wrażliwe i nie należy przyciskać tam zgrzebła zbyt mocno. Użyj twardej szczotki. Prawdopodobnie po wstępnym czyszczeniu zgrzebłem na sierści dalej są widoczne luźne włosy czy grudki brudu. Teraz o wiele łatwiej będzie je wyczesać szczotką o twardym włosiu. Skorzystaj z miękkiej szczotki. Kolejnym krokiem jest użycie szczotki o miękkim włosiu. Dzięki niej wygładzić sierść konia i nadasz jej blasku. Tego typu szczotka nada się również do lekkiego rozczesania grzywy i ogona, jeśli nie są zbyt poplątane. Pomoże też usunąć z końskich włosów słomę lub trociny. Jeśli szczotka ma naprawdę miękkie włosie, jak na przykład ta, to możesz jej również użyć do czyszczenia głowy konia, z wyjątkiem pyska, oczu i okolic nozdrzy. Warto mieć do tego osobną, mniejszą szczotkę, którą łatwiej będzie nam manewrować na niewielkiej przestrzeni końskiego łba. Wyczyść pysk konia. Pysk konia, okolice chrap i oczu są wyjątkowo delikatne. Do czyszczenia tych okolic najlepiej sprawdzi się miękka ściereczka lub gąbka. Rozczesz grzywę i ogon. Dokładne rozczesywanie grzywy i ogona nie musi być wykonywane przy codziennej pielęgnacji. Końskie włosy są dosyć łamliwe i zbyt częste ich rozczesywanie może doprowadzić do przerzedzenia się ogona lub tego, że włosy będą odrastały nierównomiernie. Jeśli jednak ogon jest poplątany, to do jego pielęgnacji zawsze używaj specjalnego grzebienia/szczotki jak te, których ząbki rozplączą włosy bez wyrywania ich. Jeśli ogon jest brudny od błota, to najpierw umyj go pod wodą, a dopiero później rozczesuj. Bardzo dobrą opcją jest również spryskanie ogona specjalnym sprejem ułatwiającym rozczesywanie. Dzięki niemu włosy staną się śliskie i łatwiej poddadzą się szczotce. Ogon najpierw rozczesz lekko palcami, aby pozbyć się największych supełków. Następnie czesz go niewielkim partiami (nigdy cały naraz). Wyczyść kopyta za pomocą kopystki. Czyszczenie kopyt jest bardzo ważnym elementem naszej rutyny. Czasami w kopycie konia może się zaklinować kamień czy inny odłamek o ostrych krawędziach. Nieusunięty może doprowadzić do uszkodzenia kopyta i kulawizny. Jeśli nasz koń jest podkuty, to czyszczenie kopyt jest również dobrą okazją, aby sprawdzić, czy podkowa trzyma się dobrze na kopycie i czy gwoździe, którymi jest przybita, nie są obluzowane ani nie odstają. Kopyto czyść, zaczynając od tylnej części i przesuwaj kopystkę w stronę jego przodu. O ile w zagłębieniu kopyta możesz usunąć brud haczykowatą częścią kopystki, o tyle przy stosunkowo delikatnej strzałce lepiej użyć samej szczotki, którą większość kopytek ma po drugiej stronie. W czym przechowywać szczotki? Jak widzisz, nawet do wykonania podstawowych zabiegów pielęgnacyjnych potrzebujesz kompletu składającego się z kilku różnych akcesoriów. Z czasem ich ilość na pewno będzie się powiększać, w zależności od indywidualnych potrzeb Twojego konia. Dlatego najlepiej od razu zaopatrzyć się w skrzynkę lub specjalny pojemnik na szczotki. Większość z nich posiada wiele przegródek, gdzie łatwiej będzie schować mniejsze rzeczy (np. gumeczki do grzywy), aby się nie zgubiły. Trzymanie szczotek w zamkniętej skrzynce zmniejsza też ryzyko, że ktoś w pośpiechu pożyczy sobie którąś z nich dla innego konia. To bardzo ważne, aby każdy koń posiada zestaw szczotek przeznaczony tylko i wyłącznie dla niego. Zapobiega to przenoszeniu się z jednego konia na drugiego chorób skórnych takich jak grzybica.

okolice stawu skokowego konia